NIE KAŻDE KADZIDŁO PACHNIE PRAWDĄ

Dziś duchowość stała się trendem. Piękne zdjęcia z kadzidłem, mandala z kawą o poranku, cytaty o świetle i wdzięczności, posty na portalach... A wszystko wygląda tak, jakbyśmy wszyscy byli już o krok od oświecenia... Coraz częściej widzę ludzi, którzy mówią o sobie "przebudzeni, oświeceni, z wysokimi wibracjami" . Oni " już wiedzą", "widzą więcej", "czują głębiej "... Ale kiedy przyjrzysz się temu bliżej - zamiast ich światła, zobaczysz cień. Zamiast pokory - pogardę. Zamiast współczucia - krytykę. Pod kadzidłem - ukryty gniew. Pod białą suknią - stłumioną przeszłość. A p od spokojnym tonem - pychę. Obserwując to wszystko mój wewnętrzny głos mówi mi jedynie, że coś nie gra.... Mam wrażenie, że to nie spokojna mądrość duszy, a jedynie duchowe ego, które przez nich przemawia: "Ja już jestem dalej niż ty. Przebudzony. Przebudzona. Świadoma...."; "To twoje niskie wibracje"; "Nie rozum...