Posty

Wyświetlanie postów z lipca 6, 2025

KIEDY MAGIA ZNIKA

Obraz
        Był czas, kiedy świat mówił do mnie wszędzie. Liczby na zegarach uśmiechały się znakiem od Wszechświata. Motyle siadały na mojej dłoni. Spotykałam ludzi, których zdania brzmiały jak fragmenty moich modlitw. Czułam się prowadzona. Miałam wrażenie, że obejmuje mnie coś większego...Byłam zachwycona. Wszystko miało sens. Wszystko było opowieścią... I wtedy myślałam, że to TO. Że tak wygląda życie po przebudzeniu. Że teraz już zawsze tak będzie. Magia. Synchronie. Głęboka obecność. Spokój. Zgoda. Miłość do siebie. Zrozumienie. Ale nie.... Bo potem… Potem nadeszła cisza. Nie taka, która koi. Taka, która boli. Nie dostawałam już znaków. Nie czułam prowadzenia. Medytacje stawały się puste. Ciało tęskniło, ale nie wiedziało za czym. Umysł się kręcił, próbując coś zrozumieć. A serce… Serce zaczęło się irytować. Krzyczeć. Wściekać. Bo jak to możliwe, że tyle wiem, tyle przeszłam, tyle widziałam…a teraz…nic nie czuję? Nic się nie dzieje? To było jak utrata. Utrata duchow...