Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2025

NIC NIE GINIE WSZYSTKO DOJRZEWA

Obraz
Przeżyłam ostatnio taką noc, której nie da się zapomnieć...Noc jak ciężki kamień, wciśnięty w piersi. Leżałam w ciemności, słuchając własnego serca - biło za głośno, tak szybko, jakby bało się, że zaraz przestanie. Myśli krążyły w kółko, jak ptaki szukające wyjścia z klatki. „ To koniec” – powtarzał cichy głos. „ Zawiodłaś. Nie potrafisz. Może jutro w ogóle nie ma sensu wstawać. ” Modliłam się, żeby zasnąć. Żaden sen nie przyszedł. Każda minuta tej nocy trwała jak godzina. Strach był tak gęsty, że czułam go w gardle, w skurczonym żołądku, w drżeniu rąk. Nie chciałam poranka. Bałam się światła, bo wydawało się, że przyniesie jedynie potwierdzenie końca. Ale nad ranem coś w ciszy pękło... Nie w świecie - we mnie. To nie była ulga z książek ani cudowne rozwiązanie. To była cicha decyzja, tak niepozorna, że prawie jej nie zauważyłam: pozwolić temu odejść... Nie dlatego, że przestało mi zależeć. Nie dlatego, że znalazłam plan B... Dlatego, że po prostu nie mogłam już dłużej walczyć z tym, c...

UKRYTY PORZĄDEK CHAOSU

Obraz
    Człowiek często myśli, że to, co spotyka go w życiu, to zbieg okoliczności. Że spotkanie na ulicy, zgubiony klucz, spóźniony autobus, dziwna rozmowa z kimś, kogo zna się ledwie chwilę – to tylko chaos... A jednak, jeśli spojrzysz głębiej, zobaczysz, że w tym chaosie jest porządek. Każdy człowiek, który pojawia się na naszej drodze, jest jak lustro. Pokazuje nam coś o nas samych. Cechę, której nie chcemy widzieć. Radość, o której zapomnieliśmy. Ranę, którą wciąż nosimy. Czasem jest to cecha, którą w sobie kochamy – i dlatego ktoś inny ją odbija, żebyśmy poczuli, że naprawdę to mamy. Czasem jest to cień – i wtedy reagujemy gniewem, zazdrością, odrzuceniem. Ale to też dar. Bo ten drugi człowiek mówi nam: spójrz, to jest w tobie, czas się z tym zmierzyć. Nie ma spotkań bez powodu. Nawet najkrótszych. Tak samo nie ma przypadków w codzienności. Ile razy zdarzyło się, że wyszliśmy z domu, po czym nagle przypomnieliśmy sobie, że czegoś zapomnieliśmy? Wracamy – i przez to tracimy k...