RÓWNIA POCHYŁA, CZYLI O NASTĘPSTWACH

No i się doigrałam…I nie wiem, czy śmiać się, czy płakać?! Mama zawsze powtarzała: „Dziecko pamiętaj!!!Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu”. Nie słuchałam. A szkoda… Dobra. Zacznę od początku. Pewnego dnia wpadłam na cudowny pomysł (bynajmniej, tak wtedy myślałam). Postanowiłam zrobić porządek w swojej małej, domowej bibliotece i tematycznie posegregować książki. Nie trwało to zbyt długo, bo jak się okazało, poza kolekcjami moich ulubionych autorów, były tam głównie książki psychologiczne i poradniki. Moją uwagę przykuły te, o motywacji i prawie przyciągania. Odłożyłam je na nocnej szafce i obiecałam sobie, wrócić do nich wieczorem. ...