Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

STRACHY NA LACHY CZYLI SYNDROM MROCZNEJ TAJEMNICY UMYSŁU

Obraz
                                                               Dzisiejszy dzień nie należał do najlepszych. Znowu czuję osłabienie, przez ciągły ból nóg mało sypiam, a lewa ręka coraz częściej odmawia posłuszeństwa. Coraz mniej w niej siły. Wszystko, co chwyci – wypada. Niby to nieistotne, przecież jestem praworęczna i zazwyczaj tej ręki używam. Tyle, że ona wcale nie myśli o tym, co czyni druga…nie obchodzi jej to. Niestety dla mnie ma to znaczenie zwłaszcza, gdy lewa chwyta kubek z herbatą, którego nie jest w stanie unieść lub próbuje złapać coś spontaniczne i nigdy nie jest w stanie tej rzeczy zatrzymać. Jakby tego było mało, musiałam chodzić w pracy z chusteczką w nosie, który ...

BO KAŻDE UCZUCIE MA KRES I POZOSTAJE PO NIM TYLKO CISZA…

Obraz
                                                                      Jeśli spojrzycie na jakiś napis w lustrze, to zobaczycie, że jego odbiciem będzie tekst czytany od tyłu…. Ostatnio często mi się zdarza widzieć w zwierciadle nowe wyrazy. Najzabawniejsze jednak są słowa, które powstają z cyfr pokazujących godziny. Obok mojego łóżka stoi szafa z lustrzanymi drzwiami. Zawsze kiedy kładę się spać, patrzę na czerwone liczby, które mój zegar wyświetla na suficie...a one z kolei odbijają się w lusterku. W zegarkach elektronicznych cyfrą są proste i bez zaokrągleń, dlatego trudno jest nadinterpretować ich znaczenie. Zdumiało mnie któregoś dnia, gdy o ...

BO NAJTRUDNIEJ JEST ZWALCZYĆ PAMIĘĆ EMOCJONALNĄ

Obraz
                                                                 Każdy z nas ma za sobą pewne doświadczenia lub etapy, które przypisujemy do działu „niezamknięty rozdział naszego życia”. Zapewne jest to coś, czego z jakiegoś powodu nie zdążyliśmy zrobić...Jakaś niedokończona rozmowa...Słowa, których nie mieliśmy okazji wypowiedzieć. A może, nie było nam dane, się z kimś pożegnać lub nie dostaliśmy szansy, by uświadomić drugiej osobie, jak wielki ból nam sprawiła...Albo zabrakło nam czasu na przeprosiny...Miliony myśli piętrzących się w naszej głowie...których chcemy się pozbyć. Niestety z jakiegoś powodu nie możemy. Może to dotyczyć osoby z naszej przeszłości lub kogoś ...

GORSZOŚĆ DZISIEJSZOŚCI WYNIKA Z TEGO...

Obraz
  Czy bycie zbyt krytycznym wobec samego siebie to wada czy zaleta? Gdzieś przecież istnieje granica swobodnego zachowania, luzu i prostoty prawda? A co jeśli jednak ją przekroczysz? Czy będziesz spać spokojnie czy może od tej pory, będzie towarzyszyła Ci myśl, że inni patrzą na Ciebie jak na szaleńca? Przez to jak postąpiłeś, co powiedziałeś? Chyba, że szaleńcy nie przejmują się tym, co myślą inni i cieszą się życiem? Robią coś, a potem puszczają to wolno i zapominają, aby zrobić miejsce w głowie innym myślom? Czemu o tym mówię? Udzieliłam ostatnio wywiadu dla norweskiego Radio Wataha. Dla tych, którzy nie widzieli wklejam link, a że jestem laikiem w kwestii komputerów, jest szansa, że nie będzie działał :-) https://www.facebook.com/radionorwegia/videos/1322152571486670 Tak czy owak, było spotkanie ze mną w roli głównej. Wszystko na żywo, bez możliwości powtórki czy zmiany. Od samego rana miałam ogromny stres... O Matko!!!! To takie dziwne, kiedy czujesz i myślisz w...

GDZIEŚ, GDZIE SNY, A NIE MARZENIA SĄ RZECZYWISTOŚCIĄ

Obraz
        Środek nocy...magiczna pora. Niestety nie mogę zasnąć. Zamiast tego wpatruję się w okno i rozmyślam o wszystkim i o niczym. Tak jest najlepiej. Nie zaśmiecam sobie umysłu poważnymi sprawami, bo rzadko wychodzi mi to na dobre. Skupiam myśli gdzie indziej... Uśmiecham się sama do siebie i cieszę się z tego, że zdecydowałam się na prowadzenie bloga. Zawsze chciałam pisać...to było takie małe, dziecinne marzenie. Ale z czasem pozwoliłam, aby osiadł na nim kurz. A teraz nagle zdumienie… K iedy tak sobie siedziałam patrząc w niebo, pomyślałam o tym, jakie to niesamowite – podczas gdy my śpimy spokojnie, Pan Bóg spełnia nasze marzenia. Nawet te najmniejsze… Na krótko zatrzymam swoje przemyślenia i pozwolę Wam nadać „ temu” formę odpowiadającą Waszym przekonaniom. Możecie nazywać „to” Bogiem, jak ja. Możecie również używać innych określeń typu: wszechświat, energia czy jakkolwiek Wam pasuje... Wszyscy reagujemy zgodnie z naszą własną perspektywą, emo...

MOŻE NIE JESTEM IDEALNA, ALE IDEALNIE SOBIE Z TYM RADZĘ

Obraz
                                                           Wczoraj usłyszałam opinię dotyczącą energii płynącej z mojego bloga. Podobno nad kilkoma z pierwszych postów „wisi ciężka zawiesina” smutku i ciemne chmury rozpaczy. Nowe posty natomiast, są powiewem świeżości i optymizmu. Cóż...to prawda. Jestem człowiekiem, jak każdy i podobnie jak wszyscy, ja również przeżywam swoje wzloty i upadki. Ostatnie dwa lata były trudne. Można by spokojnie zaliczyć je do krótkotrwałej psychozy ze wszystkim, co do niej należy. Było pomieszanie zmysłów, aberracja umysłowa i odrobina absurdu. Nie zabrakło też komizmu i tępoty. Ale to już minęło...Zostawiłam to za sobą. Postanowiłam nie bać się zmian i w y eliminowa...

SAMA...ALE NIE SAMOTNA

Obraz
                                                         Jestem. Żyję. Uśmiecham się. Cieszę z nadchodzącej wielkimi krokami wiosny, a w mojej głowie nieodparte pragnienie ciepła, zaklinania szczęścia i snucia planów. Coraz częściej czuję, że wiosna już prawie przyszła i otula mnie swoją energią i miłymi emocjami. Czekam na zapach skoszonej trawy, kwitnące kwiaty i skowronkowych posłańców. Mmmmm :-) Rozmarzyłam się na chwilę...ale już wracam :-)  Mam wrażenie, że dawno mnie tutaj nie było...Może przez tą chwilę nieobecności straciłam prawo na przebywanie w tym miejscu...prawo głosu, korzystania z istniejącej tutaj ciepłoty i bliskości?! No tak, tylko przecież to moja bezpieczna przystań. Prywatne podwórko...